
Ostatki starego wyjazdu – Słowacja i trochę Wegry
Hej! Mamy październik! I to chyba już prawie połowę. A ja chciałem tylko zakończyć nasza ostatnia podróż. Jak zwykle gdy tylko dojechaliśmy zaprzestaliśmy pisania. I zawsze jakoś tak brakuje ostatniego […]