— Erg Chebbi —
Góry, morze, pustynia – te trzy krainy pozwalają nam odczuć prawdziwą, nieujarzmioną potęgę natury… Gdy dojechaliśmy w okolice Ergu Chebbi zaczęliśmy umierać. Byliśmy tam w lipcu i temperatura w dzień spokojnie przekraczała 40 stopni Celsiusza po to by w nocy spaść do upragnionych 30… W dzień (czyli od 10 do 17) chłodziliśmy się ciepłą marokańską herbatą (która lepiej gasi pragnienie w takim klimacie niż schłodzona woda) i leżąc na wznak zastanawialiśmy się – co my tu robimy?
Za to tuż przed zachodem (lub wschodem) słońca ruszaliśmy na pustynię… A tam witał nas ocean piasku i feria barw towarzysząca zachodzącemu słońcu. Wiatr, malujący wzory na wydmach przetaczał piasek z miejsca na miejsce a my dzielnie brnęliśmy przez wydmy coraz dalej i dalej… Cisza, my i czas.
Polecamy to mistyczne przeżycie każdemu i to najlepiej bez towarzystwa wielbłądów, przewodników i innych turystów – tak, aby spotkanie z pustynią miało swój niepowtarzalny cichy i intymny wymiar…
Technicznie
Sprzęt: Pentax k20D | Sigma 10-20 4-5.6 EX (ogniskowa 20mm)
Ekspozycja: f/5.6 | 1/30 s. | ISO 200
Na początek trzeba pochwalić sprzęt – Pentax k20d został stworzony do takich warunków. Gdzie pył i piasek wchodził wszędzie, gdzie tylko się da uszczelniony korpus to podstawa!
Przede wszystkim pomyślałem co chcę uchwycić na zdjęciu… Może same wzory na piasku (wtedy dobre macro i bliższe ujęcie), może bezkres pustyni podkreślony szerokim kątem?? Zdecydowałem się na próbę połączenia wzorów na piasku z pięknym niebem. W tym celu użyłem umiarkowanie szerokiego kąta (20mm) by uniknąć nie tylko zniekształceń ale i uszczegółowić pierwszy plan. Użyłem znanej nam wszystkim proporcji 2:1. Po ustaleniu co chciałem osiągnąć przyszedł czas do pracy i ustawienia sprzętu.
Dobry obiektyw (sigma 10-20 jest umiarkowanie uszczelniona) i statyw to podstawa. Po pierwsze – wiało, po drugie chcąc osiągnąć tak geometryczne ujęcie nie mogłem sobie pozwolić na strzał z ręki. Musiałem ujęcie precyzyjnie skomponować i zamrozić przy pomocy statywu. Przysłona f/5.6 daje ostry obrazek w tym obiektywie. Chciałem by wzory delikatnie rozmywały się w oddali dlatego nie przymknąłem bardziej obiektywu. Czas 1/30 był kompromisem. Dłuższy czas to możliwe poruszenie i smugi wędrującego piasku; za to krótszy czas to wyższe iso i przez to mniejsza rozpiętość tonalna zdjęcia.
Pozdrawiam,
Sebastian
NieCzekaj.eu(malpa)gmail.com