Hej,

Po pierwsze WordPress zjada nam Posty! I nie chce ich pokazywać poprawnie! Zły WP! Próbujemy drugi raz 🙂

Nie było nas tu ponad 3 miesiące! Trochę się działo w sferze planów jak i naszych (tym razem) niedalekich podróży. Wracamy z przytupem. Zatem… pierwszy nius (może nie chronologicznie ale tak jakoś wyszło): kupiliśmy sobie motocykl. Mały ale wariat! Podróżowaliśmy wieloma środkami transportu no i moto zostało dołączone do kolekcji!

Jeździliśmy sobie wzdłuż i wszerz po Mazowszu ale przyszedł czas na pierwszą próbę krótkiej “moto – wyprawy”. I tak na naszą maszynę powędrowała pokaźna torba podróżna – i śmiało do przodu! Mniejszymi drogami, chłonąć przyjemność jazdy (zgoła inną niż ta samochodowa). Na pierwszy ogień stare cerkwie i drewniane kościoły okolic Białej Podlaskiej.

Lubelskie drogi nie zachęcają do szybkiej jazdy. Raczej do powolnego kontemplowania i testowania zawieszenia naszego jednośladu. Ponad 30 stopniowe upały też potrafiły dać się we znaki.

Z ciekawych miejsc przy jeździe wzdłuż Bugu. Piękne, leśne drogi… Perełki architektury drewnianej, jak na przykład stary, tatarski cmentarz…

Zresztą co tu dużo gadać. Trochę się jeździło, trochę zwiedzało. M.in. Kodeń, Dworek Kraszewskiego w Romanowie czy Włodawę i Poleski Park Narodowy. Było ciepło ale trip był całkiem udany!

To na razie tyle z nadrabiania wpisów. Do następnego!