Polecamy nasze INFORMACJE OGÓLNE o Malezji i nasze wrażenia na gorąco opisane na blogu: Wyżyna Camerona .

Ogólnie
Cameron Highlands, miejscowość Tanah Rata – wspaniałe widoki już z autobusu. Piękne co tam..nawet przepiękne pola herbaciane, kapuściane, porowe i ogólnowarzywne. Sama miejscowość Tanah Rata nie jest urokliwa ale akceptowalna jako baza wypadowa do wędrówek po okolicy. KONIECZNIE!!!!!!
Gdzie spać i zjeść?
Nocleg znajduje się właściwie sam – my jechaliśmy bez rezerwacji i większego pojęcia gdzie można spać a gdy tylko wyszliśmy z autobusu (a było to już późnym wieczorem) otoczyli nas panowie oferujący noclegi w bardzo przyzwoitych cenach.
Zdecydowaliśmy się na Two Pines – bardzo ale to bardzo mały pokój (chyba nasz namiot jest większy) ale za to prysznic z ciepłą wodą i darmowa wymiana książek – 20zł.
Restauracji, barów, knajpek i knajpeczek jest bardzo dużo! Przeważa chyba kuchnia hinduska. Na śniadania polecamy roti z miodem i bananem (słodkie jak ulepek:)).
Co warto?
Przede wszystkim warto pospacerować po okolicy! W informacji turystycznej można dostać schematyczną mapkę ze szlakami. Rozciągają się tu pola przeróżne – od kwiatowych, przez swojskie warzywne aż po przepiękne herbaciane! Są także plantacje truskawek! Na większości plantacji (truskawkowych czy herbacianych) można spróbować wyrobów! BARDZO BARDZO POLECAMY!!!!
Wycieczka po zmroku samochodem lub autobusem! My mieliśmy szczęście i wjeżdżaliśmy do Cameron Highlands po zmroku. Widoki zapierają dech w piersi: kręta droga, góry i co jakiś czas widać oświetlone szklarnie – nieziemsko!
