
Egipt cz. 5 / Dahab
Hej! Długo nas tu nie było bo zaczął się okres powolnego wypoczynku. Czas ma płynąć tu powoli 🙂 i spokojnie. Dojazd do Dahab to w naszym przypadku nocny autobus. Na […]
Hej! Długo nas tu nie było bo zaczął się okres powolnego wypoczynku. Czas ma płynąć tu powoli 🙂 i spokojnie. Dojazd do Dahab to w naszym przypadku nocny autobus. Na […]
Hej! I tak mijają nam dni w Aleksandrii! Kolejne spacery i powolne zwiedzanie. Kolejnym kąskiem była Biblioteka Aleksandryjska! Świetny pomysł – nawiązanie do cudu świata starożytnego! Nie tylko piękny budynek […]
Hej! Po krótkim pobycie pod Colombo (Mount Lavinia) pojechaliśmy do Hikkaduwy. Po drodze jeden z towarzyszy naszej pociągowej niedoli powiedział: “Nie lubię tego miejsca – za dużo Rosjan i rafy […]
Hej, Wylecieliśmy na Sri Lankę 16.01 wieczorem. I tak zaczęła się nasza kolejna podróż. Ważnym jej elementem był start. Co tu dużo mówić – promocyjne bilety okupione były nocą i […]
Hej, czas leci. To już Porto, ładniejszy brat Lizbony 🙂 Przywitał nas ciasnymi uliczkami, poszukiwaniem miejsc do parkowania ale też ciekawą okolicą oddaloną zaledwie o 10 minut od centrum tego […]
Hej, dalsza część zwiedzania środkowej Portugalii. Ostatnim razem jednym z naszych ulubionych miejsc był klasztor w Alcobaçe. I tak też wróciliśmy do tego miejsca. Niezmiennie robi on ogromne wrażenie. Jak […]
Hej, wpis powstaje na lotnisku. Jesteśmy już po wszystkich odprawach i czekamy na lot do Dohy. Ostatnie dni dobrze podsumowuje nasz plan z ostatniego wpisu. Zatem w Hua Hin: łapaliśmy […]
Hej, to już niestety prawie koniec. Przedostatni przystanek – Phechaburi. Miasto mniej znane ( turystycznie) ale pełne uroku i ciekawych miejsc do zobaczenia. Dla tych którzy tu zawitają zwykle jest […]
Hej, I trafiła się pierwsza łyżka dziegciu w Wietnamie. Może łyżeczka i ma jeszcze szansę na rehabilitację ale jednak … O Hoi An czytaliśmy same superlatywy: piękne, urocze, historyczne, spokojne […]
Witajcie! Dziś ciąg dalszy podróży po Wietnamie. Postanowiliśmy odwiedzić tylko kilka miejsc tutaj za to na każde poświęcić kilka dni. W Hue spędziliśmy 5 dni. Jest to jedna z perełek […]